Heeeeej:)
Znów mam dziwny humor:D
Dziś maturę próbną z historii pisałam... Jak na mój brak wiedzy, to nie było aż tak źle^^ Tylko taki brzydki wąsaty pan z kuratorium mnie wkurzył;/ Bo tak wyszło jakoś, że cały kąt w którym siedziałam (około 8 osób) rozkminiał, czy mamy te same testy... I koleżanka z tyłu pyta mnie, czy koleżanka przede mną ma ten sam co ja... Popatrzyłam do niej i mówię, że nie... I ten faceton podchodyi do mnie i mwi "Słuchaj, jak u mnie na maturze ktoś zagląda do czyjejś pracy, to wylatuje!" A ja mu na to "Tak?? Aha... To fajnie" I sobie poszedł. Ale do końca testu się na mnie lampił;/
Dziś tata pojechał do sanatorium i nie będzie go 4 tygodnie:))
Poza tym w dniu dzisiejszym pogodziłam się z Moim... Nie wróciliśmy do siebie. Nie wiem, czy w ogóle wrócimy... Ale przynajmniej niema między nami tej nieznośnej ciszy i braku jakichkolwiek reakcji.
Jutro cały dzień poza domem. Wrócę koło 23. Chociaż mam szczerą nadzieję, że jakoś uda mi się wcześniej...
Do jutra!;*
6 komentarzy:
oj przestań < 3
przecież nie masz takiego obowiązku . ; *
i trzymam kciuki żeby było dobrze : D
ach matura...do tego z historii...masakra haha ; )
ach matura...do tego z historii...masakra haha ; )
postaram się . ; D ♥
`jaki dupek z tego faceta, ja bym powiedziała, ze czuje sie nie konfortowa jak sie na mnie patrzy i to utrudnia mi pisanie ;oo
dzięki ;>
no bo, u nas jest strasznie mało osób 21, 2 osoby sie przenoszą i pewnie gdzieś z 5, albo cos koło tego nie zda w tym roku ;x
to masz fajnie . ; P
Prześlij komentarz