Mam jakiś dziwny humor;) Momentami cieszę się z byle gówna, a zaraz jakieś dziwne myśli i smutki;/ Jestem nie normalna! Jeszcze jak dziś schodząc do szatni wpadłam na Niego i usłyszałam tylko suche "cześć", dobiło mnie to;/
Ale ogólnie poza tym wydarzeniem i kilkoma innymi miałam dziwnie dobry humor. Zachowywałam się jak dziecko z ADHD i nie dawałam ludziom żyć, tylko gadałam, śmiałam się do nich i w ogóle... Niektórzy mieli mnie dość.
Po szkole jakimś cudem zdążyłam się w 3 minuty przedostać na przystanek i pojechałam do babci na obiadek i na próbę. Już jest ok, mimo, że jest nas 5, a w ubiegłym roku było koło 15, jest ok. Wszystko wychodzi i prawie się już nie mylimy w tańcu;)
Wróciłam dość późno jak na mnie po szkole... po 18;/ I tak wyszło, że jutro matura próbna z historii, więc Kaśka stara się ogarniać:) Wychodzi średnio, szczerze mówiąc, już mi się nie chce. Zaraz zostawiam wszelakie książki i repetytoria i idę spać, bo mam dość. Trzymajcie kciuki jutro;))
4 komentarze:
co do humoru miałam jak ty ; *
trzymam kciuki , ja mam jutro sprawdzian z niemca -,-
♥♥
wszystko będzie dobrze. ;) ;*
Widzisz już się poprawia, a Nim się nie przejmuj :)))
wobec tego jak poszło? xD
Prześlij komentarz